W grze obecne będą deszcz, mgła, śnieg, dynamiczne zachmurzenie, wyładowania atmosferyczne. Nie zawsze walka będzie się toczyć na Pacyfiku, ale odwiedzimy także norweskie fiordy.
Więcej szczegółów już wkrótce.

Naloty dywanowe. W przygotowywanym demie gry, celem będzie właśnie ochrona bombowców przed samolotami oraz okrętami wroga. Im większe zniszczenia dokonane przez bomby, tym lepiej ocenią nasze działania nasi dowódcy.

Specjalnie do gry zastosowaliśmy system flar. W sumie nie jest to nic skomplikowanego, ale efekty uzyskiwane dzięki odpowiedniemu balansowi są dość dobre. Całość ogranicza się do wyświetlenia przygotowanej tekstury przodem w stronę kamery oraz określeniu jej zachowania, czyli obrotów, skali oraz stopnia przezroczystości.
W tej grze, zastosowane jest to globalnie, począwszy od chmur a na falach na morzu oraz efektach dymu oraz wybuchów skończywszy.
Jak widać nie zawsze potrzebne są skomplikowane techniki by uzyskać zadowalający efekt.

Powoli zabieramy się za kolejną grę, której dominującym elementem będą walki powietrzne na pacyfiku.
Jak widać nie zabraknie także jednostek nawodnych.

Na życzenie: mamy już możliwość startu i lądowania na naszym lotniskowcu. Można to oczywiście uczynić w każdym momencie gry.

Dzięki uprzejmości Force’a, już niedługo rozpoczną się naloty. Tu: B-29 Superfortress.

Generator terenu ukończony. Pora zacząć tworzyć grę.

Powrót do starych klimatów z Taxi?

Naszło mnie ostatnio by pozbierać te dziwności z internetu. Nie są to wszystkie “unikaty” które odnalazłem, ale zawsze jest z czego się pośmiać.
1- Wersja rosyjska. Nie ma pojęcia kto tak zepsuł. Do typowego rysunkowego tła dać zdjęcia. Może tam to się sprzedaje?! Pojęcia nie mam.
2- Znalezione na Amazon. Tu już wogóle abstrakcja. Skąd te miasto? Niestety sprzedający na maila raczej nie odpowie.
3- Tu już nasza polska. Kto wpadł na pomysł by dodać te płomienie na maskę? Wygląda na oficjalną produkcję, jednakże te płomienie jak od ręki 3 latka.
4- To już zasługa domorosłego rippera. Jedyne co mnie zastanawia to powtarzające się logo Windows Vista. Gwoli przypomnienia: jak powstawała ta gra to wizja Visty była dość mglista. Podobno ktoś na niej odpalił tę grę. Nie sprawdzałem – nie wiem.
Przepraszam za złą jakość zdjęcia. Aczkolwiek w lepszej wygląda to jeszcze żałośniej.

Screenshot od testera.

Końcówka prac nad kodem do Golden Knights.

Buser - widok na miasto